
Firma Alteams Group prowadziła rozmowy z prywatnymi właścicielami nieruchomości. Nie znamy szczegółów tych rozmów, gdyż objęte są one tajemnica handlową. Miasto w nich nie uczestniczyło. Były to rozmowy na temat transakcji komercyjnej, nie związanej z ofertą inwestycyjną Miasta.
Owszem, Inwestor za pośrednictwem przedstawiciela jednostki PAIiIZ zgłosił się do Miasta, ale wyłącznie z zapytaniem o rynek pracy i pomoc w zatrudnieniu nowych pracowników. Taką informację otrzymał oraz ofertę wsparcia, jakie może otrzymać przy zatrudnieniu nowych pracowników spośród osób bezrobotnych. Informacji udzielili im pracownicy Biura Obsługi Inwestora.
Firma nie mogła być zwolniona z podatku, ponieważ w Elblągu nie była właścicielem żadnego terenu, od którego mogłaby taki podatek płacić i być z niego ewentualnie zwolniona. Z naszych informacji wynika, że była tylko zainteresowana dzierżawą hali i to od prywatnego przedsiębiorcy. Miasto nie było więc stroną tych rozmów.
Nieprawdziwe są informacje, że w Urzędzie Miejskim odbyły się negocjacje. Inwestor, jak wynika z naszych informacje, negocjował z prywatnym przedsiębiorcą.
Nieprawdziwe są informacje, że prezydent i wiceprezydenci odmówili spotkania z przedstawicielami firmy.
Miasto jest otwarte na wszelkie propozycje każdego przedsiębiorcy, który chciałby w Elblągu zainwestować i stworzyć miejsca pracy.